Logo

Blog

Fotografia dla każdego: kompozycja

Listopad 23, 2015

Osobom, które nie zajmują się fotografią lub nie mają z nią styczności zapewne wydaje się, że nie ma nic prostszego niż zrobienie zdjęcia. Trochę w tym prawdy jest, lecz nie do końca. Samo powstanie zdjęcia, to zazwyczaj wybranie kadru i naciśnięcie spustu migawki. Teoretycznie rzecz biorąc obie te czynności zajmą Wam kilka sekund. W krótkim czasie mamy to, czego oczekiwaliśmy. Tylko - czy oto chodzi? Warto poświęcić trochę więcej czasu i zrobić fotografię godną czyjejś uwagi i pochwały. W tym wpisie postaram się Wam podać kilka wskazówek, aby Wasze zdjęcia ciekawie i pięknie prezentowały się w Waszych albumach fotograficznych. Mówiąc krótko, dzisiaj kilka słów o kompozycji.

Tak, jak wspomniałem we wstępie istotą „dobrego” zdjęcia jest kompozycja. 

kompozycja - "z łacińskiego słowa "compare" znaczy "łącze". Kompozycja zatem jest świadomym układem elementów (linie, bryły, płaszczyzny, kolor, światłocień) tworzących zwartą całość. Jest to również oznaczenie samego dzieła sztuki".

Kompozycja w bardzo dużym stopniu ma wpływ na odbiór fotografii. Zła kompozycja może spowodować, że oglądający może nie zwrócić uwagi na to co fotografujący chciał przekazać. Jego uwaga zostanie odciągnięta przez  inne obiekty, znajdujące się w miejscach bardziej skupiających wzrok.  

Jedną z głównych zasad kompozycji bez której nie można się obejść jest zasada trójpodziału. Głównym założeniem te teorii jest właściwe rozłożenie elementów w kadrze. Zastosowanie jej jest wręcz banalne żeby nie powiedzieć dziecinnie proste. 

Pierwszym krokiem jest podzielenie kadru dwiema liniami poziomymi i dwiema pionowymi, tak by w kadrze utworzyła się szachownica składająca się z dziewięciu podobnej wielkości prostokątów.  Sposoby na wykonanie pierwszego kroku są dwa. Pierwszy łatwiejszy, to włączenie w swoim aparacie opcji „linie pomocnicze” (nie we wszystkich aparat jest taka opcja). Drugi sposób to nic innego jak Wasza wyobraźnia. Zdradzę Wam, że zanim przyłożę wizjer do oka wcześniej już komponuję kadr w swojej głowie.

Miejsca, w których linie się przecinają to tak zwane „punkty mocne”. Umieszczony w jednym z tych miejsc obiekt będzie głównym elementem fotografii i co ważne: zdjęcie wykonane w ten sposób będzie wyróżniało się spośród innych. 

Nie zawsze stosowanie zasady trójpodziału jest wskazane. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy głównym element Waszej fotografii to obiekt symetryczny. Polecam wtedy umieścić go w  środku kadru co spowoduje, że zdjęcie będzie wyważone pod względem kompozycyjnym, tak, jak na zdjęciu poniżej.

 

Czasami umieszczenie tylko jednego elementu w którymś z jednych punktów może przynieść nie koniecznie pozytywne skutki, a mianowicie istnieje ryzyko, że nasz kadr będzie się zwyczajnie walił. No cóż, każdemu zdarzają się błędy - ważne aby je korygować. W tym przypadku rozwiązanie jest proste. Wystarczy umieścić drugi element który będzie równoważył cały kadr. 

Abstrahując od wszystkich rzeczy, o których wspomniałem wcześniej, pamiętajcie, by komponować kadr w taki sposób, aby temat fotografii pozostał czytelny. Według mnie najlepszym do zrozumienia fotografii jest prosta, czytelna jej forma. Umieszczajcie w kadrze tylko te elementy, które są istotne i mają związek z tematem zdjęcia. Niepotrzebne obiekty mogą odciągać tylko uwagę (np. kosz na śmieci, słup telefoniczny itp.) - takich elementów należy pozbywać się z kadru. 

Nieraz aby zapobiec znalezieniu się takich rzeczy trzeba niewiele - wystarczy przesunąć lekko kadr w lewo lub w prawo. Drugim sposobem jest użycie zoomu. Zawęzicie wtedy kąt widzenia, co spowoduje usunięcie z kadru niepotrzebnych elementów.  

Jako zwieńczenie jak zawsze suchar:

Co ma wypolerowany but?

.

.

.

Język ojczysty.