Logo

Blog

Fotografia dla każdego: tryby P S A M

Marzec 26, 2015

Być może nie wszyscy z Was do końca wiedzą, co oznacza ciąg liter P S A M. Dla niektórych posiadaczy aparatów są to po prostu przypadkowo ułożone litery. Dla fotografów, fotografików, a także dla mnie litery te oznaczają tryby fotograficzne, którymi się posługuję przy wykonywaniu zdjęć. Dzięki tym pozornie błahym literkom mam wszelaką kontrolę przede wszystkim nad czasem naświetlania oraz przysłoną. I właśnie sposób funkcjonowania tych trybów przybliżę dzisiaj, abyście mogli mieć pełną kontrolę nad procesem tworzenia Waszych zdjęć, które potem trafią na karty fotoksiążki czy fotoalbumu. Odszukajcie więc swój aparat i jeśli jesteście gotowi - zaczynamy.

Na wstępie wspomnę, że nie we wszystkich aparatach tryby fotograficzne są tak samo oznaczone. Przykładowo w aparatach marki Nikon, tak jak na zdjęciu poniżej, tryby oznaczone są literami P S A M. Z kolei w aparatach marki Canon, Pentax jest już zupełnie inaczej: P Tv Av M. Kolejność podawania „liter” nie jest przypadkowa. Tryby podawane są w takiej kolejności, jak widzimy na pokrętle aparatu. Omawiając dzisiejszy temat będę posługiwał się schematem z aparatu, jaki sam posiadam - aparatu marki Nikon.

P – Program

Tryb P jest to tryb programowanej automatyki ekspozycji. Jest on najbardziej zbliżony do trybu automatycznego, czyli do tak bardzo powszechnego i znanego, który oznaczony jest zielonym aparacikiem. P jest zazwyczaj używany przez osoby, które stawiają swoje pierwsze kroki w fotografii. Ustawiając pokrętło na właśnie tym programie aparat w sposób uśredniony samoczynnie dobiera wszystkie parametry potrzebne do prawidłowego naświetlenia (przysłonę, czas otwarcia migawki), dlatego też jest on dobry dla osób, które rozpoczynają naukę fotografowania manualnego. W przeciwieństwie do trybu AUTO możemy tu zmieniać balans bieli (WB – White Balance), ISO, ustawienia lampy błyskowej itp. 

S – Shutter Piority (piorytet migawki)

Jak sama nazwa wskazuje pracując w tym trybie mamy możliwość  ingerencji  w ustawienie migawki. Krótko mówiąc to Ty wybierasz czas naświetlania zdjęcia, a aparat sam dobiera wartość przysłony. Tryb ten zazwyczaj stosuje się w fotografii reporterskiej oraz kiedy chcemy sfotografować ruch. Jeśli ustawimy długi czas naświetlania (np. 1/15 lub 1/30 sekundy), obiekty szybko poruszające się będą rozmazane. Z kolei jeśli dobierzemy krótki czas (np. 1/800 lub 1/1000 sekundy) uzyskamy efekt zamrożenia. Przykładowo jeśli chcemy uchwycić na fotografii szybko jadący samochód, ustawiamy dłuższy czas naświetlania, a aparat sam dobierze wartość przysłony. 

A – Aperture Piority (piorytet przysłony)

Priorytet przysłony jest odwrotnością trybu priorytetu migawki, mianowicie sam wybierasz odpowiednią wartość przysłony, a aparat sam ustawia czas naświetlania zdjęcia, tak, aby otrzymać poprawną ekspozycję. Jeśli wybierzesz małą wartość przysłony (np. f/1.8 lub f/2.8) aparat dobierze wówczas krótsze czasy otwarcia migawki. W rezultacie otrzymamy małą głębię ostrości: główny element zdjęcia będzie ostry, a tło i drugi plan będą zamazane, niewyraźne. Gdy wybieramy dużą wartość przysłony (np. f/16 czy f/22), czas otwarcia migawki jest dłuższy. Fotografie wykonane w ten sposób charakteryzują się dużą głębią ostrości, wszystkie elementy są tak samo ostre. 

M – Manual 

Tryb  M daje nam pełną  swobodę, kontrolę zarówno nad czasem naświetlnia, jak i wartością przysłony. Czyli można powiedzieć, że począwszy od trybu P krocząc przez tryb S i A doszliśmy do trybu M i jesteśmy już w pełni samodzielni i na tyle świadomi, że możemy oba parametry ustawiać samodzielnie. Jednak mimo wszystko aparat nam trochę pomaga, a takim małym drogowskazem jest wbudowany w aparacie światłomierz. Widzimy go albo w wizjerze (tzw. drabinka), albo na ekranie naszego aparatu. Pokazuje nam on przy jakich parametrach zdjęcie wyjdzie poprawnie naświetlone. Praca w tym trybie wymaga nieco więcej czasu niż w pozostałych więc nie odkładajcie od razu aparatów do torby tylko weźcie się do pracy, bo praktyka jest najlepszą metodą na przyswojenie zdobytych informacji ;)

Na koniec tradycyjnie suchar:

Jak nazywa się płacz małego raczka ?

.

.

.

.

wycieraczka